Nie każdy człowiek może cieszyć się własnym domem i ciepłem rodzinnym. Są ludzie, których życie potoczyło się w kierunku, który sprawił, że nie mają nawet dachu nad głową. Takich osób jest w Polsce ponad 30 tysięcy. Niektórzy z nich korzystają z noclegowni, ogrzewalni lub schronisk. Inni – szukają schronienia w pustostanach lub na dworcach. Niezależnie od przyczyn bezdomności – każdy z nich – nawet jeśli nie zawsze to okazuje – potrzebuje serca drugiego człowieka.
W tym kontekście – 11 listopada 2023 r. Caritas Diecezji Rzeszowskiej zaprosiła osoby bezdomne z Rzeszowa i Jasła do udziału w Pielgrzymce na Jasną Górę. Autokar, który wyjechał z Rzeszowa o 4.30 rano – zapełnił się 50 bezdomnymi, którzy w towarzystwie ks. Piotra Potyrały – dyrektora rzeszowskiej Caritas oraz ks. Dariusza Bakalarza – wspólną modlitwą rozpoczęli drogę do Pani Częstochowskiej. Po przybyciu na Jasną Górę – pielgrzymi spotkali się z innymi osobami w kryzysie bezdomności z całej Polski. Wspólnie wysłuchali konferencji paulina o. Marcina Ciechanowskiego, a także świadectwa Grzegorza Kleszcza – sztangisty, trzykrotnego olimpijczyka, który opowiedział o swoim nawróceniu i wyjściu z choroby alkoholowej i innych nałogów.
Centralnym punktem pielgrzymi był udział we Mszy św. w kaplicy Cudownego Obrazu, której przewodniczył biskup Andrzej Przybylski. W kazaniu powiedział m.in.: „Bezdomny może dostać dużo rzeczy, a wcale nie czuć się obdarowanym, bo każdy potrzebuje czasu, rozmowy, zrozumienia i przyjaźni. To jest prawdziwa wartość, dlatego pomagaj, idź z konkretną materialną pomocą, ale nigdy nie odwracaj twarzy od potrzebującego, bo możesz dać mu wszystkie bogactwa, ale z taką miną, że upokorzysz drugiego człowieka i jeszcze bardziej wprowadzisz go w poczucie braku godności.”
Zarówno modlitwa na Jasnej Górze jak i pielgrzymkowa trasa wypełniona śpiewem, radosnymi opowieściami i rozmowami – były dla osób bezdomnych budującym przeżyciem, umacniającym w niech nadzieję, wzmacniającym ich duchowo, a przede wszystkim pokazującym im, że dla Boga są tak samo ważni jak każdy inny człowiek.